Na stadionie Estadi Municipal de Montilivi dnia 2024-04-20 19:00 odbyło się spotkanie między Girona oraz Cadiz - 4-1

W ostatnim meczu La Ligi drużyna Girony podejmowała przed własną publicznością zespół Cadiz. Spotkanie to odbyło się 20 kwietnia 2024 roku o godzinie 19:00 na Estadi Municipal de Montilivi. Girona pewnie pokonała rywala 4-1, już na przerwę schodząc z dwubramkowym prowadzeniem 2-0. To było starcie, które na długo pozostanie w pamięci kibiców obu drużyn.

Mecz Piłki Nożnej: Girona - Cadiz 4-1

W środowy wieczór na Estadi Municipal de Montilivi odbyło się spotkanie między drużynami Girona i Cadiz w ramach 32. kolejki La Liga. Sędzią głównym tego starcia był Javier Alberola Rojas z Hiszpanii.

Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w 9. minucie Eric García z Girony wpisał się na listę strzelców, asystując przy trafieniu Sávio. Gospodarze prowadzili 1-0, podnosząc morale swojej drużyny i kibiców na trybunach.

Kolejną bramkę dla Girony zdobył Iván Martín w 22. minucie, a asystę zanotował Miguel Gutiérrez. Przy stanie 2-0 obie drużyny szukały swoich szans, ale to gospodarze byli skuteczniejsi w wykończeniu akcji.

Po przerwie emocje nie osłabły. W 71. minucie A. Dovbyk podwyższył prowadzenie Girony na 3-0, ponownie przy współpracy z Miguel Gutiérrez. Cadiz nie poddawał się i odpowiedział golem w 81. minucie - bramkę zdobył Roger, zmniejszając straty do 3-1.

Jednak Girona nie zamierzała zwalniać tempa. W 82. minucie Portu ustalił wynik meczu na 4-1, zapewniając drużynie pewne zwycięstwo przed własną publicznością.

W trakcie spotkania arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn. Miguel Gutiérrez otrzymał kartkę w 42. minucie, natomiast w zespole gości kartoniki zobaczyli Álex Fernández (31') i Víctor Chust (75').

W drugiej połowie nie padły żadne czerwone kartki, co świadczyło o zdecydowanie sportowym charakterze tego starcia.

Po tym zwycięstwie Girona musi zmierzyć się z Las Palmas, Barcelona oraz Alaves. Natomiast Cadiz czekają kolejne wyzwania z Mallorcą, Realem Madryt oraz Getafe. Na pewno emocje na hiszpańskich boiskach nie opadną, a kibice obu drużyn będą czekać na kolejne pasjonujące starcia w La Liga.